Czego potrzebują samorządy, żeby reagować na sytuacje kryzysowe

Najpierw pandemia, a teraz sytuacja za granicą dają mnóstwo przykładów na to, jak wiele trzeba zmienić, żeby można było mówić o prawdziwym przygotowaniu władz centralnych i lokalnych na sytuacje kryzysowe. Niektóre problemy będą wymagały skomplikowanych rozwiązań, ale z innymi można uporać się w kilka miesięcy.

Nie tylko ostrzeganie, potrzeba działania

O ile systemy ostrzegania można w miarę szybko przywrócić do pełnej sprawności i będą one dość skuteczne, o tyle spore niedobory obserwuje się też w warstwie realnego działania. Chyba najbardziej dotkliwie widać to w łatwości, z jaką można przeciążyć placówki ochrony zdrowia. W sytuacjach kryzysowych nie można polegać jedynie na szpitalach realizujących planowe zabiegi i reagujących poprawnie w normalnej sytuacji. Niedobór przestrzeni i sprzętu nie pozwoli im na przyjęcie pacjentów w sytuacji kryzysowej. Jednym z rozwiązań, które można wdrożyć już teraz, jest przygotowanie szpitali tymczasowych. W tej roli sprawdza się szpital modułowy, który od zamówienia do gotowości można postawić w kilka miesięcy. Później zaś można konstrukcję rozłożyć lub zaadaptować na inne cele, w razie potrzeby na powrót ustawiając całe niezbędne wyposażenie szpitalne.

To spore pieniądze – ale nie tak wielkie, jak się może wydawać

Szpital modułowy, który byłby uruchamiany w sytuacji kryzysowej, to przede wszystkim budynek, miejsce pracy wykwalifikowanego personelu i relatywnie niedrogi sprzęt podstawowy. Nawet jeśli wyobrazić sobie zaaranżowane w takim szpitalu sale operacyjne, to przecież nie jest to gigantyczny koszt. Placówki uruchamiane doraźnie w razie wystąpienia określonych zagrożeń, nie muszą być wyposażone w niezwykle kosztowny, specjalistyczny sprzęt, tylko podstawową aparaturę, która pozwoli na wstępne przygotowanie pacjentów lub pomoc tym, którzy wymagają ograniczonego spektrum zabiegów. Czy to duży wydatek? Z pewnością zauważalny w budżetach jednostek samorządów, jednak jeszcze większy koszt może wynikać z przeciążenia systemu opieki zdrowotnej. I to zarówno koszt liczony w złotówkach, jak i przede wszystkim w życiu ludzkim.

Szpital modułowy poza czasem kryzysu

Szpital modułowy może być wykonany w systemie zaprojektuj i buduj wraz z wyposażeniem w sprzęt medyczny i to zajmuje kilka miesięcy. Kiedy zagrożenie minie, można albo zaadaptować taki budynek do innych celów, przesuwając sprzęt na przykład do lokalnych placówek opieki zdrowotnej, albo wręcz całkowicie zdemontować i przechować do późniejszego użycia. W niektórych przypadkach może jednak się okazać, że takie rozwiązanie na dłuższą metę będzie mogło odciążyć standardową sieć opieki medycznej. W każdym z tych wariantów mowa o jednorazowym wydatku, który będzie zabezpieczał lokalną ludność przez wiele lat w razie zagrożenia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here