Spirala zadłużenia to problem, którego nie życzy się nawet najgorszym wrogom. Rosnące należności znacznie przekraczające możliwości finansowe mogą całkowicie zrujnować dotychczasowe życie i sprawić, że konsument będzie funkcjonował na znacznie niższym poziomie przez wiele lat. W skrajnych przypadkach dłużnicy ratują się ucieczką za granicę lub nie wytrzymują presji i targają się na własne życie. Ostatecznie rozwiązania nie są jednak niezbędne, o ile postanowisz „chwycić byka za rogi” i stopniowo zwalczać problem. Jak wyjść ze spirali zadłużenia?
Szukaj pożyczki nieoprocentowanej
Sposób radzenia sobie z problemem w dużej mierze zależy od tego, jak duże jest Twoje zadłużenie. Czy jest to kilkanaście tysięcy złotych, kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset? Przy niższych kwotach warto zrobić wszystko, by pozyskać pieniądze ze źródeł bez oprocentowania. Dotyczy to przede wszystkim prywatnych pożyczek, np. od rodziny lub znajomych. Być może uda Ci się też znaleźć życzliwego inwestora w serwisach pożyczek społecznościowych. Szukaj i na chwilę zapomnij o wstydzie towarzyszącemu prośbom o udzielenie finansowego wsparcia. Naprawdę lepiej przyznać się do porażki przed znajomymi niż mieć na głowie komornika przez kilka najbliższych lat.
Szybka spłata długu jest ważna, bo wtedy nie musisz martwić się ciągle rosnącymi odsetkami, które powiększają zadłużenie „w nieskończoność”. Aby wyjść ze spirali zadłużenia warto też wybrać się do samych banków lub firm, w których zaciągnąłeś zobowiązanie. Prawdopodobnie będzie istniała możliwość rozłożenia rat na większą ilość mniejszych części lub wstrzymanie spłaty na jakiś czas. Pamiętaj: warto rozmawiać z wierzycielami. Najgorsze co możesz zrobić, to od samego początku unikać kontaktu.
Współpracuj z windykatorem
To samo dotyczy firmy windykacyjnej. Jak wyjść ze spirali zadłużenia? Windykator może Ci w tym znacząco pomóc, mimo że sama nazwa tej profesji brzmi jak najgorszy koszmar dla dłużnika.
Aby odkryć, dlaczego windykacja nie jest wcale tak złym scenariuszem, warto najpierw zdać sobie sprawę z tego, w jaki sposób funkcjonują firmy windykacyjne. Otóż odkupują one długi od banków za część wartości zadłużenia. Bank może sprzedać dług na przykład w cenie 30% wartości. Firma windykacyjna będzie oczywiście starała się zarobić na tym interesie, ale takie przejęcie długu pozwala na szerokie pole do negocjacji. Warto więc, by obie strony podeszły do rozmów. Ze strony windykatora możesz usłyszeć propozycję obniżenia długu, najczęściej o 10-20%. To oznacza, że już jesteś w korzystniejszym położeniu niż wcześniej. Co więcej, masz pole do dalszych negocjacji. Zdarzają się sytuacje, w których firmy windykacyjne umarzają dłużnikom nawet 70% należności.
Oczywiście takie posunięcia są możliwe wtedy, gdy dłużnik chce wyjść ze spirali zadłużenia i nie ma zamiaru cały czas uciekać od zobowiązań. Firma windykacyjna proponuje częściowe umorzenie, gdy konsument regularnie spłaca dług i wykazuje dobrą wolą.
Podsumowanie
Wyjście ze spirali zadłużenia zdecydowanie nie jest łatwym zdaniem, ale jest to możliwe. Trzeba jednak najpierw zdać sobie sprawę z problemu, by następnie z nim konsekwentnie walczyć. Otwarta postawa i nastawienie na współpracę z wierzycielami mogą być bardzo pomocne.